Przez ostatnie kilka dni nic tu się nie działo, a przez najbliższe dziać się będzie niewiele. Wszystko dlatego, że trafiłam na ostry dyżur i wycięli mi wyrostek robaczkowy. Żyję i mam się dobrze, ale nie wiem, czy będę mieć czas i siłę wchodzić na bloga - hope so!
A na koniec fryzurki