Kobieta zmienną bywa...

... przejrzałam archiwum mojego bloga.

Pisałam o różnych rzeczach

- kosmetyki
- ciuchy
- włosy
- kosmetyki
- inspiracje
- fitness

Ależ zmieniam tematy. No cóż....

Teraz temat włosy.

Zapuszczam ale jakoś tak ciężko idzie.

Na fotce może i nie widać postępu. słabo mi wyszła. Na każdym zdjęciu wyglądają na taką samą długość. Obcinam co 4-5 miesiące końcówki. Wg mnie jakieś 20 cm przybyło.

Chyba pojedyńcza fotka najbardziej pokazuje


To moje podsumowanie:





O kolorach to już nie wspomnę. Bo w ciągu roku ciągle się zmieniał.

Fotki są mało naświetlone więc kłaczki wyglądają na ciemne.

Mam naturalne ombre. Ciemny odrost który  łagodnie  przechodzi w naturalny blond.