Specjalnie z dedykacją dla Pauliny post o

Specjalnie z dedykacją dla Pauliny post o pozbywaniu się zbędnego TUSZCZU. Każdy chyba ma problem z pozbyciem się zbędnego tłuszczyku. Chciało byś się, żeby ten tłuszcz gdzieś zniknął. Najlepiej w dalekie odmęty kosmicznej czasoprzestrzeni... Najbardziej zależy nam na "oczyszczeniu" brzucha, czyli tam gdzie owego tłuszczu zbiera się niestety najwięcej. Nie ma konkretnego sposobu na same okolice brzucha, zrzucając z całego ciała zrzucamy z brzucha, szyi i inny partii ciała. Przygotowałem dla was kilka porad które pomogą w tym cały szale spalania.

Bieganie, ćwiczenia czy też siłownia niczego nie załatwią. Co nam z tego jeżeli w kuchni będziemy żreć bez opamiętania Także pierwsze zmiany powinny zajść własnie w posiłkach.

*Jedz 5 posiłków dziennie. Najlepiej co 2-3 godziny.

*Staraj się spalić więcej kalorii niż ich spożywasz.

*Zjadaj zdrowe przekąski.

*Zjadaj więcej białka. W brew pozorom pomaga ono spalić nadmierny tłuszcz.

*zmniejsz spożycie tłuszczów i węglowodorów złożonych.

*PIJ DUŻO WODY!

*Tak jak samo bieganie, ćwiczenia i siłownia nic nie podziała, tak sama nie podziała dieta. Najlepiej połączyć dietę z aktywnościami fizycznymi.

Mam nadzieję, że komuś pomoże mój niesamowity wywód na temat zbędnego TUSZCZYKU hahahahah

~Igor