Quantcast
Channel: Wpisy oznaczone tagiem uroda
Viewing all articles
Browse latest Browse all 4106

Trochę o zdrowiu i urodzie.

$
0
0
Ponieważ ja mam już właściwie wakacje to teraz zajmuję się głównie oglądaniem seriali, czytaniem książek, oglądaniem filmików na You Tbie, czytaniem i szukaniem blogów urodowo-modowych i wybieraniem miejsc, które chcę zobaczyć w Londynie.



Co można jeszcze robić? Wypróbowywać różne dziwne pomysły zaczerpnięte właśnie z tych blogów. Wczoraj znalazłam blog i kanał na You Tubie Annie Jaffrey. Na razie widziałam / czytałam tylko część rzeczy jakie opublikowała i jestem nią zachwycona. Annie to niesamowicie pozytywna osoba, która posiada naprawdę ogromną wiedzę. Sama wiem sporo na ten temat i łącząc to co przeczytałam u niej jest to między innymi:

1. Jedz mniejsze porcje i rób to powoli - zanim twój mózg dowie się, że żołądek jest pełny minie trochę czasu. Jedząc szybko można się tylko niepotrzebnie zapchać.

2. Nigdy się nie objadać. Nie ma to żadnego sensu, do tego człowiek napchany jedzeniem nie będzie czuł się najlepiej.

3. Pić jak najwięcej wody, nawet jeśli co godzinę będziemy biegać do toalety. Często nie jeteśmy głodni tylko znudzeni - trzeba wypić wtedy trochę wody i przechodzi.

4. Najlepiej jeść z mniejszych talerzy i misek niż zwykle. Da to wrażenie, że jesz bardzo dużo, a tak naprawdę porcja będzie taka sama jak ta wyglądająca na niewielką, ponieważ mamy ją na dużym talerzu. Do tego najlepiej jest jeść z niebieskich naczyń, od patrzenia na ten kolor mamy wrażenie, że jesteśmy pełni.

5. Unikać słońca. Opalenizny nie należy też tworzyć korzystając z solarium. Obie metody działają bardzo źle na skórę, przypieszają proces starzenia i mogą spowodować zwiększenie prawdopodbieństwa na wystąpienie raka skóry w przyszłości. Opalenizna to tak naprawdę poparzenie - im ciemniejsza tym większe i głębsze. Latem ZAWSZE powinno się stosować kremy / podkłady mające przynajmiej SPF 15, najlepiej żeby było to 20. Opaleniznę można uzyskać za pomocą bronzera, a także odpowiednio nałożonego rozświetlacza, a na ciele dzięki samoopalaczowi. Z nim także trzeba być oszczędnym, aby nie spowodować efektu pomarańczowej skóry.

6. Dużo spać i mało się stresować!

7. Jeść jak najwięcej warzyw i owoców. Chodzi o przyzjmowanie odpowiedniej dawki witamin, która spowoduje, że włosy będą odżywione, skóra miękka, sprężysta i błyszcząca, a paznokcie zdrowe i niełamliwe. Dobrze jest też łykać witaminy, ale nie można z nimi przesadzić. Nie ma sensu brania kilkunastu tabletek dziennie, ponieważ organizm przyswoi tyle składników ile potrzebuje, a reszty się pozbędzie.

8. Jeść dużo ryb! Zawierają bardzo ważne kwasy i witaminy. Jeśli jednak nie lubicie smaku ryb, albo odpowiadają wam tylko nieliczne gatunki, które są drogie albo ciężko dostępne, to zawsze można kupić odpowiednie witaminy w aptece.

9. Starać się nie stosować produktów grzewczych w stylizacji włosów. Wiecie - suszarki, lokówki, prostownice... najlepiej jest to robić jak najrzadziej, góra kilka razy w miesiącu i przed stosować produkty ochronne. Włosy można łatwo zakręcić za pomocą papilotów, a jeśli chcemy stworzyć piękne, duże loki to użyć prostownicy, która jednocześnie wygładzi włosy i nie będą się one tak bardzo plątać (filmiki dam na dole).

10. Nie jeść żywności przetworzonej i fast foodów. Najlepsze produkty to te surowe, z najkrótszą listą składników i najmniej przetworzone. To samo tyczy się kosmetyków.

11. Kiedy myjemy włosy i dajemy im wyschnąć na powietrzu można pod sa koniec zastosować pewien zabieg cieplny. Należy pochylić się do przodu, przerzucić włosy na twarz i dmuchać na nasadę za pomocą suszarki przez 15 -30 sekund. Nabiorą dzięki temu objętości.

12. Piłować paznokcie pilniczkami drobnoziarnistymi. Trwa to dłużej i jest bardziej uciążliwe, ale dzięki temu paznokcie mniej się łamią.

13. Starać się stosować maseczki domowej roboty - zna się dokładnie listę składników, oraz działanie. Nie zawierają konserwantów i chemikaliów, więc są lepsze dla naszej skóry niż maseczki kupne.

14. Należy unikać składnika zwanego Sodium Laureth Sulfate. Znajduje się on w wielu szamponach i odżywkach, a bardzo szkodzi włosom, powoduje ich łamanie i niszczenie.

15. Powinno się myć włosy co 3 dni. Dla mnie jest to niemożliwe, ponieważ ja mam drobną fobię - nie wyjdę na dłużej z domu z przetłuszczonymi włosami, a muszę je myć codziennie, tak szybko się przetłuszczają. Podobno jednak wydzielanie sebum można uregulować - stosując odpowiednie wcierki, albo poddając je pewnemu zabiegowi, który może wykonać każdy. Należy po prostu... nie myć włosów przez tydzień. Potem sebum samo się ureguluje i po umyciu będą dłużej świeże. Ja chyba maksymalnie daję radę nie myć ich przez 3 dni, dłużej już nie mogę. Annie pisze, że trzeba mieć tydzień, który spędza się w domu i wtedy to zrobić. Będzie to obrzydliwe, ale skuteczne. Cóż... codziennie mycie głowy doprowadza mnie do szału, a jest to tańsze niż sprowadzanie japońskiej wcierki przez Singapur do Polski za 130 zł, więc może spóbuję.

16. Pić zieloną herbatę i dużo soków. ALE nie takich sklepowych, nie. Soki powinny być wyciśnięte w domu. Są wtedy świeże, wiesz co się w nich znajduje, możesz tworzyć dowolne kombinajce i są zdrowsze. Im dłużej sok stoi w sklepie i im więcej chemii w nim jest, tym mniej witamin zawiera. Taka ciekawostka - KAŻDY sok pomarańczowy danej firmy smakuje tak samo na całym świecie. Zawierają one specjalną mieszankę nadającą smak, przez co nie ważne czy pijesz sok firmy X w Denver, Edynburgu, Singapurze, Sydney, czy w Rio - wszędzie smakuje identycznie.

17. A jak już ciekawostki - hamburgery i frytki z MacDonadla nie gniją, ani nie pleśnieją. Są tak nafaszerowane chemikaliami, że po 3 latach wyglądają prawie identycznie - są tylko trochę mniejsze i ciemniejsze.

18. I kolejne - nuggetsy z kurczaka, to nic innego jak MOM i chemia. Co to MOM? Otóż jest to mięso oddzielone mechanicznie. Oznacza to, że zawiera wszystko - fragmenty skóry, pazury, oczy, chrząstki, często trafią się też drobne kostki, czy nawet (to już rzadkość) wnętrzności. Całość mieli się bardzo drobno i powstaje nam gładka, różowa masa, która z mięsem kurczaka ma niewiele wspólnego. Potem dodaje się do tego cuda konserwanty, utwardzacze, emulgatory, poprawiacze smaku i aromaty. Dlatego produkt końcowy wygląda i smakuje jak kurczak, ale kurczakiem to to nie jest.

19. Należy się ruszać. Dużo ruszać. Nie chodzi nawet o zapisanie się na siłownię, codziennie ćwiczenia i kilkukilometrowe cowieczorne biegi. Mięśnie też muszą odpoczywać. Chodzi o ogólną aktywność - jeśli możesz to idź gdzieś, a nie jedziesz tramwajem, czy samochodem, wybieraj schody zamiast windy i rób sobie spacery.

20. Zmieniaj ćwiczenia. Jeśli organizm zaadaptuje się i przyzwyczai do danych ćwiczeń to przestaną one odnosić efekty. Organizm musi być trochę skonfundowany i nastawiany na ciągłe zmiany aktywności, żeby ćwiczenia przynosiły zamierzony efekt.



Na początku miało być tylko 10, a ja to by mogła pisać i pisać. Nawet nie wiedziałam, że robi się ze mnie taka encyklopedia :P

A wracając  do początku. Chciałam dzisiaj zrobić dwie rzeczy - maseczkę z miodu, kurkumy i aspiryny, oraz zakręcić włosy na papiloty. Maseczkę udało mi się wykonać kilka godzin temu, a tutaj macie przepis:

www.anniejaffrey.com/(…)recipe-for-flawless-complex…

Ja zrobiłam ją bez aspiryny, ponieważ jest ona opcjonalna, raczej powinna być stosowana u osób z tłutą cerą. Moja jest normana, więc z niej zrezygnowałam. Do tego moja matka jak zwykle się musiała przywalić i nie chciało mi się z nią kłócić.

Efekty są natychmiastowe - skóra jest gładka, jędrna, nie czuć na niej żadnego łoju, jest to prostu sucha, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Do tego wczoraj udało mi się podrapać brodę i zedrzeć skórę w kilku miejscach, a także podrapać na czole. Po tej maseczce ran prawie nie widać, stały się znacznie bledsze, wyglądają jak w połowie zagojone. Bardzo mi się to podoba. Kolejnym plusem jest to, że składniki są ogólno dostępne, miód, kurkumę i aspirynę można dostać w każdym supermarkecie. Maseczka się łatwo nakłada i zmywa, a do tego pięknie pachnie i cudownie smakuje! Siedziałam przez 15 minut i oblizywałam sobie usta i skórę dookoła, tak dobra była. :D

Drugą rzeczą, jaką chciałam zrobić było zakręcenie włosów na papiloty, ale oczywiście w domu jest ich tylko 5, a z moimi włosami 8 to minimum. Trudno, innym razem.

Tu macie filmik z papilotami:

A tutaj wersja maseczki tylko z miodem:

Jak kręcić włosy prostownicą:

5 wskazówek jak być zdrowszą osobą:

I jak Annie schudła:


Tu macie lnik do jej kanału i bloga:
www.youtube.com/user/AnnieJaffrey/videos
www.anniejaffrey.com/

A tutaj inne blogi, takie które czytam najczęściej:
www.makelifeeasier.pl/
Tu podoba mi się tylko sekcja makijażowa, tak szczerze mówiąc:
loveandgreatshoes.blogspot.com/
www.makehomeeasier.pl/
To chyba jeden z moich ulubionych blogów:
azjatyckicukier.blogspot.com/
Do którego mamy także sklep:
azjatyckibazar.com/
I kanał na You Tubie:
www.youtube.com/user/AzjatyckiCukier

Szczególnie polecam Annie Jaffrey i Azjatycki Cukier, naprawdę skarbnice wiedzy.


I przepraszam za błędy. Kocham tego laptopa, ale jego klawiatura nie łapie czasami klawiszy i ucina mi wyrazy.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 4106

Trending Articles


MDM - Muzyka Dla Miasta (2009)


[TUT Giulietta] Zacinający się/ nieotwierający ekran multimedialny


Chusta Sislove


AŚ Jelenia Góra


Sprawdź z którą postacią z anime dzielisz urodziny


Ciasto 3 Bit


YAESU FT-991 Odblokowanie.


[Filmy XviD / DivX] Łowca czarownic - The Last Witch Hunter *2015* [720p]...


Tylne odłączenie ciała szklistego


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL