Obiecuję, że do końca tego tygodnia będę miała skończoną pracę inżynierską
Amen.
Przyplątało się do mnie choróbsko i siedzę w łóżku z chusteczkami... Ostatnio w rossmanie kupiłam balsam ochronny do ust Liquid Lip Balm z Lovely.
Jest to balsam do ust z kamforą i mentolem. Świetny produkt o ile jesteście w stanie wytrzymać zapach babcinej apteczki... Ja powiem szczerze na początku miałam z tym problemy, ale przyzwyczaiłam się. Moje usta już po 1 dniu były jak nowe. A dziś jest to wybawienie dla mojego nosa
Ponieważ balsam zawiera mentol pomaga w oddychaniu i chroni nos przed efektem Rudolfa:)
Jeśli chodzi jednak o usta: wygładza je, chroni, reperuje, usta wyglądają uroczo:) są miękkie i nic tylko je całować:)
Jego składniki, które dają taki efekt:
- Esktrakt z aloesu - wspomaga naturalną odporność przeciwinfekcyjną, regeneruje, nawilża
- Kwas salicylowy - usuwa martwy naskórek
- Lanolina - zmiękcza, natłuszcza, chroni usta
- Masło shea - chroni przed wysuszeniem i pękaniem ust
- Mentol - zabija zarazki, przynosi ulge obolałym ustom
- Olej jojoba - pielęgnuje, natłuszcza, zapobiega wysuszeniu skóry, łagodzi stany zapalne
- Phenol - zabija bakterie, złuszcza martwy naskórek, znieczula
- Wazelina - tworzy warstwę ochronną i chroni usta
- Witamina E - odżywia usta.
Skład: Petrolatum, Lanolin, Simmondsia Chinensis Oil, - Mineral Oil, Polyethylene, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cera Flawa, Aroma, Cetyl Esters, Tocopheryl Acetate, Carnauba, Candelila Wax, Menthol, Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate and Aloe Ferox Extract, Salicylic Acid, Benzophenone-3, Phenol, Linalool.
Cena; 4,70zł / 12ml
Ja jestem posiadaczką dwóch wersji produktu. Jeden w słoiczku, a drugi w sztyfcie. Uważam, że ten balsam jest lepszy od Carmexów i innych, dlatego będę kupować następne i następne opakowania.
A teraz jak obiecałam sobie na początku wpisu zabieram się do pisania inżynierki. Herbata w dłoń, witaminy połykamy, Anah pod kołderke i ogarniamy:)
Bless:*

Przyplątało się do mnie choróbsko i siedzę w łóżku z chusteczkami... Ostatnio w rossmanie kupiłam balsam ochronny do ust Liquid Lip Balm z Lovely.
Jest to balsam do ust z kamforą i mentolem. Świetny produkt o ile jesteście w stanie wytrzymać zapach babcinej apteczki... Ja powiem szczerze na początku miałam z tym problemy, ale przyzwyczaiłam się. Moje usta już po 1 dniu były jak nowe. A dziś jest to wybawienie dla mojego nosa

Jeśli chodzi jednak o usta: wygładza je, chroni, reperuje, usta wyglądają uroczo:) są miękkie i nic tylko je całować:)
Jego składniki, które dają taki efekt:
- Esktrakt z aloesu - wspomaga naturalną odporność przeciwinfekcyjną, regeneruje, nawilża
- Kwas salicylowy - usuwa martwy naskórek
- Lanolina - zmiękcza, natłuszcza, chroni usta
- Masło shea - chroni przed wysuszeniem i pękaniem ust
- Mentol - zabija zarazki, przynosi ulge obolałym ustom
- Olej jojoba - pielęgnuje, natłuszcza, zapobiega wysuszeniu skóry, łagodzi stany zapalne
- Phenol - zabija bakterie, złuszcza martwy naskórek, znieczula
- Wazelina - tworzy warstwę ochronną i chroni usta
- Witamina E - odżywia usta.
Skład: Petrolatum, Lanolin, Simmondsia Chinensis Oil, - Mineral Oil, Polyethylene, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cera Flawa, Aroma, Cetyl Esters, Tocopheryl Acetate, Carnauba, Candelila Wax, Menthol, Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate and Aloe Ferox Extract, Salicylic Acid, Benzophenone-3, Phenol, Linalool.
Cena; 4,70zł / 12ml
Ja jestem posiadaczką dwóch wersji produktu. Jeden w słoiczku, a drugi w sztyfcie. Uważam, że ten balsam jest lepszy od Carmexów i innych, dlatego będę kupować następne i następne opakowania.
A teraz jak obiecałam sobie na początku wpisu zabieram się do pisania inżynierki. Herbata w dłoń, witaminy połykamy, Anah pod kołderke i ogarniamy:)
Bless:*