Kosmetyk porażka. WYpatrzyłam to "cudo" chyba z 12 lat temu. CO gorsza do tej pory go sprzedają! Online kosztuje 2-4$, na allegro ok. 15zł.
Niestety - jestem ostatnią chyba na świecie miłośniczką malarstwa twarzowego, która nienawidzi różu w płynie, zelu lub - no właśnie. Gluta.
Po wielkich trudach opakowanie wypluło galaretkę w dziwnych kolorze i mało przyjemnym zapachu. Stąd pytanie do firmy revlon - czy to ma tak śmeirdzieć czy po prostu ktoś sprzedaje 10 lat przeterminowane?
Odrzuciło mnie i nie używam. Opinie internautek były niestety podobne - zero efektu, nakladac tylko na czystą twarz. Z podkladem sie rozmazuje, pod podkladem niestety ginie...
równie zagadkowy jest dla mnie najdroższy sok z buraka na swiecie czylo Benetint marki benefit.
Nie da się go nałożyć na podkład. Niestety, może i polecam ale tylko komuś o idealnej cerze komu używanie podkładu nie jest potrzebne.
Niestety - jestem ostatnią chyba na świecie miłośniczką malarstwa twarzowego, która nienawidzi różu w płynie, zelu lub - no właśnie. Gluta.
Po wielkich trudach opakowanie wypluło galaretkę w dziwnych kolorze i mało przyjemnym zapachu. Stąd pytanie do firmy revlon - czy to ma tak śmeirdzieć czy po prostu ktoś sprzedaje 10 lat przeterminowane?
Odrzuciło mnie i nie używam. Opinie internautek były niestety podobne - zero efektu, nakladac tylko na czystą twarz. Z podkladem sie rozmazuje, pod podkladem niestety ginie...
równie zagadkowy jest dla mnie najdroższy sok z buraka na swiecie czylo Benetint marki benefit.
Nie da się go nałożyć na podkład. Niestety, może i polecam ale tylko komuś o idealnej cerze komu używanie podkładu nie jest potrzebne.