Okiem Pomaderianki - Pomaderianka kfr89 opisuje tajemniczy świat gejszy.

Chciałabym zabrać Was daleko na wschód… do świata orientu, kraju kwitnącej wiśni i… gejsz, bo to o nich jest ten artykuł. Aby lepiej zrozumieć kim jest gejsza polecam powieść Arthura Goldena „Wyznania gejszy” lub film o takim samym tytule.

Na wstępie…

Przede wszystkim gejsza to nie prostytutka! Prawdziwa gejsza powinna kojarzyć się ze …sztuką. Potrzeba wielu lat ciężkiej pracy w specjalnej szkole aby móc nosić ten przydomek. Młode dziewczęta uczą się tradycyjnych pieśni, tańca z wachlarzami, kaligrafii i gry na „shamisenie”  (instrument podobny do lutni).

Co ciekawe, uczennice w szkole dla gejsz mają tylko dwa dni wolne w miesiącu. Można stwierdzić, że ich życie podporządkowane jest tylko jednemu, a wszystko po to, aby wieczorami zabawiać ważne osobistości np. polityków.



Przestrzeganie zasad…

Wszystkie dziewczęta, które chcą stać się gejszami obowiązuje surowy regulamin. Strój gejszy musi ważyć dokładnie 20 kilogramów, a jego zakładanie ma trwać dokładnie 4 godziny. Twarz kobiety maluje się na biało (kiedyś używano do tego  sproszkowanych odchodów słowików!), a usta muszą być umalowane czerwoną szminką tak, aby wyglądały na mniejsze niż w rzeczywistości. Gejsze układają swoje fryzury raz na tydzień, oczywiście po to żeby ich nie zniszczyć, a zasypiają na pionowo ustawionej poduszce.



Ciąg dalszy artykułu naszej użytkowniczki znajdziecie na: pomaderia.pl/news/1386,sekrety-gejszy


Zapraszamy!

Ekipa Pomaderia.pl