Kurcze, nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń. Nic nie poradzę na to, ale nie jestem typem sportowca. No może oprócz gry w siatkę, jazdy na rowerze i na rolkach,a teraz jak na złość nie mam możliwości robienia żadnej z tych rzeczy. Już tam pal licho dlaczego, nie chce mi się tłumaczyć. A ćwiczeń wykonywanych w domu nienawidzę. Zawsze cierpiałam na wszelakich szkolnych gimnastykach i aerobikach, nienawidzę takiego rodzaju aktywności. CO MAM NA TO PORADZIĆ???
↧