Witajcie...
Nigdy nie prowadziłam bloga. Właściwie nie wiem dokładnie dlaczego teraz to zaczynam robić... Ale bardzo, bardzo, bardzo potrzebuję kogoś, kto by mnie wspierał, a nie próbował zmieniać, nie krytykował... Sama nie daję rady.
Odchudzanie to całe życie. Tak wiem. Mam zaburzenia odżywiania. Bulimia przechodząca w anoreksję. Aktualnie przestałam rzygać i przytyłam. Boję się wejść na wagę. Ale pewnie doszło do 60kg. Czuję to. Wstydzę się siebie.
Dlatego KONIEC!!! KONIEC, KONIEC, KONIEC!
Od dziś znów muszę być szczupła, jak kiedyś...
Mam 5dni (bo w poniedziałek muszę iść do szkoły), by schudnąć przynajmniej 5kg. Dam radę?! Muszę. Innej opcji nie ma. Pomożecie...?
PLAN MOJEGO SZYBKIEGO ODCHUDZANIA:
1. Pięciodniowa głodówka.
2. Ćwiczenia:
- jak najwięcej się da
- min. rano i wieczorem
3. Bieganie:
- codziennie min. 1h
waga początkowa: 60kg (powiedzmy)
cel: 55kg
przez:5dni
Życzcie mi powodzenia, będę dawać znać jak mi idzie...
Ale to tylko początek, bo od dziś, czyli 1 maja rusza moje WIELKIE ODCHUDZANIE.
To początek do lepszego życia. Wierzę, że jak będę chuda, wszystko będzie wspaniałe, moje życie się zmieni, a ja w końcu pokocham siebie. Pragnę tego. Jedzenie nie stanie na mojej drodze do szczęścia! O nie!. Już nie...
Nigdy nie prowadziłam bloga. Właściwie nie wiem dokładnie dlaczego teraz to zaczynam robić... Ale bardzo, bardzo, bardzo potrzebuję kogoś, kto by mnie wspierał, a nie próbował zmieniać, nie krytykował... Sama nie daję rady.
Odchudzanie to całe życie. Tak wiem. Mam zaburzenia odżywiania. Bulimia przechodząca w anoreksję. Aktualnie przestałam rzygać i przytyłam. Boję się wejść na wagę. Ale pewnie doszło do 60kg. Czuję to. Wstydzę się siebie.
Dlatego KONIEC!!! KONIEC, KONIEC, KONIEC!
Od dziś znów muszę być szczupła, jak kiedyś...
Mam 5dni (bo w poniedziałek muszę iść do szkoły), by schudnąć przynajmniej 5kg. Dam radę?! Muszę. Innej opcji nie ma. Pomożecie...?
PLAN MOJEGO SZYBKIEGO ODCHUDZANIA:
1. Pięciodniowa głodówka.
2. Ćwiczenia:
- jak najwięcej się da
- min. rano i wieczorem
3. Bieganie:
- codziennie min. 1h
waga początkowa: 60kg (powiedzmy)
cel: 55kg
przez:5dni
Życzcie mi powodzenia, będę dawać znać jak mi idzie...
Ale to tylko początek, bo od dziś, czyli 1 maja rusza moje WIELKIE ODCHUDZANIE.
To początek do lepszego życia. Wierzę, że jak będę chuda, wszystko będzie wspaniałe, moje życie się zmieni, a ja w końcu pokocham siebie. Pragnę tego. Jedzenie nie stanie na mojej drodze do szczęścia! O nie!. Już nie...