Ostatnio trafiłam w gazecie na artykuł o domowych kosmetykach z herbatą. I to z różnymi rodzajami herbaty.
No i wczoraj wzięłam się za wypróbowywanie. Chętnie znalazłabym więcej takich receptur. Może wy też jakieś znacie?
W każdym razie po przejrzeniu wszystkich herbat brakowało mi niektórych rodzajów, ale takie jak zielona, owocowa, miętowa i jeszcze parę innych się znalazły.
Kombinacje czas zacząć![;) ;)]()
W pierwszej notce krem zielonoherbaciany![:) :)]()
Potrzebne będą:
- łyżeczka wosku pszczelego
- łyżeczka olejku migdałowego
- łyżeczka mocnej esensji z zielonej herbaty
- 3 kropelki olejku zapachowego (waniliowy lub cytrynowy)
Wosk z olejkiem migdałowym rozpuszczamy i mieszamy powoli dodając herbatę i olejek zapachowy (ja dałam cytrynowy, bo jego zapach dodaje energii). Przelać do pojemniczka i odłożyć do zastygnięcia.
Jest to głównie krem zapachowy choć też nawilża. Wykonanie jest łatwe, a zapach naprawdę śliczny.
No i wczoraj wzięłam się za wypróbowywanie. Chętnie znalazłabym więcej takich receptur. Może wy też jakieś znacie?
W każdym razie po przejrzeniu wszystkich herbat brakowało mi niektórych rodzajów, ale takie jak zielona, owocowa, miętowa i jeszcze parę innych się znalazły.
Kombinacje czas zacząć

W pierwszej notce krem zielonoherbaciany

Potrzebne będą:
- łyżeczka wosku pszczelego
- łyżeczka olejku migdałowego
- łyżeczka mocnej esensji z zielonej herbaty
- 3 kropelki olejku zapachowego (waniliowy lub cytrynowy)
Wosk z olejkiem migdałowym rozpuszczamy i mieszamy powoli dodając herbatę i olejek zapachowy (ja dałam cytrynowy, bo jego zapach dodaje energii). Przelać do pojemniczka i odłożyć do zastygnięcia.
Jest to głównie krem zapachowy choć też nawilża. Wykonanie jest łatwe, a zapach naprawdę śliczny.