Puder spiekany Joko Mineral - recenzja

Jeśli chodzi o ten puder to do jego zakupu zbierałam się od jakiegoś czasu...
Aż w końcu pewnego pięknego dnia w moim koszyku wylądował najjaśniejszy z odcieni i dziś w efekcie tego recenzja

Wg producenta pudry JOKO Mineral powstały na bazie oleju z orzechów macadamia i wyciągu z lilii białej. Dzięki temu nawilżają i wygładzają powierzchnię skóry.  

Zalety:
- ładnie ożywia twarz jako róż czy rozświetlasz punktowy
- nadaje skórze zdrowy kolor i satynowe wykończenie
- pozwala na ładne stopniowanie efektu
- zawiera drobinki, które nie wyglądają jednak jak brokat, za co duży plus
- nie zawiera talku
- wydajny
- kolor w rzeczywistości według mnie jest ciemniejszy niż w opakowaniu, dlatego jako blondynka wybrałam odcień najjaśniejszy J04
- ładnie podkreśla pierwszą opaleniznę
- estetyczne opakowanie (bez lusterka)

Wady:
- według mnie nie nadaje się jako puder do stosowania na całą twarz,
- daje lekkie krycie i znika po kilku godzinach,
- skład – zawiera minerały, ale patrząc na całość składu nie jestem pewna czy nie może powodować zapychania, choć zaznaczam, że u mnie nie zauważyłam tego

Podsumowanie:
Jak na razie oceniam go bardzo dobrze, nie zapchał mnie i pozwolił na ładne wykończenie makijażu. Zdecydowanie polecam go do punktowego nakładania, no i niekoniecznie do cery tłustej.

Pojemność: 7g
Cena: ok. 25zł