Stan mojej cery na chwilę obecną jest tak koszmarny, że boję się, że szkło i gałki oczne innych ludzi zaczną pękać.
Kupuję żel, jakieś koreańskie mazidło, do twarzy, ponoć działa cuda. Zobaczmy.
Nazywa się Holika Holika Foam Aloe (?) coś takiego. Zamawiam to z koleżanką, z jakiegoś sklepu internetowego, jak przyjdzie i przetestuje- zadziała cuda, to zrecenzuję to tu.
Póki co wygląda on tak:
W sumie fajnie się prezentuje. No nic wszyscy go tak polecają to i ja spróbuję a co!
Kupuję żel, jakieś koreańskie mazidło, do twarzy, ponoć działa cuda. Zobaczmy.
Nazywa się Holika Holika Foam Aloe (?) coś takiego. Zamawiam to z koleżanką, z jakiegoś sklepu internetowego, jak przyjdzie i przetestuje- zadziała cuda, to zrecenzuję to tu.
Póki co wygląda on tak:
W sumie fajnie się prezentuje. No nic wszyscy go tak polecają to i ja spróbuję a co!