Glossybox. Pudełko nr.2

Jak już wcześniej pisałam zamówiłam pakiet pudełek, a dokładnie 3 szt.

Pierwsze mnie rozczarowało. Spodziewałam się czegoś lepszego.

Na szczęście po wystawieniu komentarzy przy drugim pudełku trochę bardziej się postarali.




A zawartość? Oto i ono...




1. Maseczka do twarzy z minerałami z morza martwego. Hmmm.... będziemy testować

2. Peeling do stóp w kostce.



Zapach przecudowny. Kokos,limonka,masło kakaowe. Całkowicie naturalny produkt bez konserwantów. Naprawdę działa cuda. Ta mała peelingująca pralinka świetnie wygładza skórę na stopach. Na dodatek nawilża. Chyba się szarpnę na kolejne.

Tylko gdzie kupić? Chyba online.

3. Żel pod prysznic Betty Barclay.



Całkiem nie źle pachnnie

4. Sisley Botanical D - Tox Detoxifying Night Treatment (Serum detoksykujące na noc).

O tym czym dokładnie jest ten kosmetyk musiałam poczytać w necie. Cena mnie powaliła.

Ja dostałam próbkę 5 ml. Produkt oryginalny tylko 176 euro za 30 ml!!!!!!!!!!!



5. Note- korektor 03- Sand



Całkiem nie złe krycie. Nadaje się do zatuszowania wyprysków jak również cieni pod oczami.

6. Pędzel do różu Luxie

Następne,ostatnie pudełko w kwietniu. Ale za każdą recenzję dostaje punkty więc 4 pudełko dostanę gratis.