Hej
Ostatnio z dietą ok
Napady obżarstwa odeszły w niepamięć. Dziś poćwiczyłam , chodź opornie mi to szło bo jakaś taka senna byłam.
W lumpku dziś kupiłam sukienkę za parę groszy, dresową. od dawna czaiłam się na taką , chciałam z Adidasa za 200 zł kupować już , ale dalej nie jestem przekonana czy moja figura i sukienka to dobry duet. Mam szerokie biodra, więc mi bardziej sukienki proste psują, nie jakieś rozkloszowane.
Ale i tak nie wyglądam za ciekawie.
W ogóle pewniem facet chce sie ze mną umówić, ale mam pewnie obawy bo on ma 184 cm wzr haha a ja tylko 153. Zawsze umawiałam się troche niższymi facetami ok 170, jako kurdupel nie czuje sie dobrze w towarzystwie duzo wyzszych mezczyzn.Co myslicie, olac to i isc, calkiem spoko jest heh ale mam obawy.
Dziś na obiadek był łosoś, na kolację truskaweczki,na rowersku pół godziny pojeździłam i mel b pośladki ,więcej nie dałam rady
a co tam u Was??


W lumpku dziś kupiłam sukienkę za parę groszy, dresową. od dawna czaiłam się na taką , chciałam z Adidasa za 200 zł kupować już , ale dalej nie jestem przekonana czy moja figura i sukienka to dobry duet. Mam szerokie biodra, więc mi bardziej sukienki proste psują, nie jakieś rozkloszowane.
Ale i tak nie wyglądam za ciekawie.
W ogóle pewniem facet chce sie ze mną umówić, ale mam pewnie obawy bo on ma 184 cm wzr haha a ja tylko 153. Zawsze umawiałam się troche niższymi facetami ok 170, jako kurdupel nie czuje sie dobrze w towarzystwie duzo wyzszych mezczyzn.Co myslicie, olac to i isc, calkiem spoko jest heh ale mam obawy.
Dziś na obiadek był łosoś, na kolację truskaweczki,na rowersku pół godziny pojeździłam i mel b pośladki ,więcej nie dałam rady
