Ulubieńcy Lutego: Sweterek, Kozie Mleko i Eyes.

Luty już prawie dobiegł końca, dla mnie oznacza to jedno: pora wrócić do szkoły. Nie jest to bardzo optymistyczna wizja więc przejdę do głównego teamtu: ulubieńcy lutego Image may be NSFW.
Clik here to view.



Zapewne nikogo nie ździwię pisząc o lakierach hybrydowych Semilac Image may be NSFW.
Clik here to view. Nie będę się rozpisywać - w ostatnim poście już dosyć się nad nim zachwycałam.

Kolejnym ulubieńcem jest nie tyle film "Pięćdziesiąt twarzy Greya" (meh) co soundtrack. Dawno nie widziałam filmu z tak dobrą muzyką w tle.




Ziaja, kremowe mydło pod prysznic "Kozie Mleko" to "najbardziej szalony" zakup ferii... kosztowała całe 4zł w Auchan Image may be NSFW.
Clik here to view. Sprawuje się bosko, zostawia skórę gładką i nawilżoną.

Sweterek z New Yorker'a - długo się zastanawiałm jakby wam go tu pokazać - teraz możecie zobaczyć tylko fragment (ale jaki ładny fragment), ale może w przyszłości "uchylę rombka tajemnicy" Image may be NSFW.
Clik here to view.




Ostatni ulubieniec jest nietypowy jak na blog o teamtyce raczej urodowej...gra "Eyes, the horror game" nie mogła nie pojawić się w ulubieńcach. Jeśli jesteście fanami horroru i wszelkiego rodzaju "creepy" rzeczy to pokochacie tę grę. Zwłaszcza jeśli macie z kim grać...(pozdrawiam moją BFF Image may be NSFW.
Clik here to view. ).

I to by było wszystko... tym razem ulubieńców nie ma za dużo ale za to same perełki Image may be NSFW.
Clik here to view.

A Wy, co polubiliście w tym miesiącu? Może mamy wspólnych ulubieńców? Image may be NSFW.
Clik here to view.

Mad Nina Image may be NSFW.
Clik here to view.