Jak jeść, żeby nie przytyć...

Jeść tak, żeby nie przytyć... Wydaje się niemożliwe? Przeczytajcie ten wpis, a dowiecie się, że to nieprawda.

Na początek kilka zasad o zdrowym żywieniu:
1. Jedz mało, ale często.
Przyzwyczaj organizm, że regularnie dostarczasz mu substancji odżywczych.
2. Nie głoduj.
Głodowanie lub częste opuszczanie posiłków prowadzi do reakcji obronnych organizmu. Gdy nagle coś zjemy, organizm gromadzi cały tłuszcz z posiłku, na wypadek dalszej głodówki.
3. Jeśli naprawdę chcesz schudnąć, nie zamęczaj się ćwiczeniami. Brzuszki tu nic nie poradzą. Najlepsze ćwiczenia na szczupłą sylwetkę to "ruchowe" tzw. kardio. Czyli bieganie, gra w tenisa, albo ćwiczenia polecane przez specjalistów (np. w książce "Rok z Ewą Chodakowską" itp.) Jednak 80% to kuchnia. Należy prawidłowo jeść, aby schudnąć. Co z tego, że masz mięśnie, jeśli ich nie widać, bo są pod tłuszczem...

Oto kilka trików na jedzenie bez kilogramów:
- krój wszystko na cienkie plasterki i układaj na małych talerzykach - stwarza pozory, że jedzenia jest dużo ("jemy też oczami")
- przed posiłkiem wypij szklankę niegazowanej wody - stwarza uczucie sytości i pełności, więc mniej zjesz
- jedz powoli i dokładnie przeżuwaj
- po następny kęs sięgaj dopiero, gdy będziesz mieć puste usta
- zanim sięgniesz po następną porcję poczekaj 10 min. Ten czas potrzebuje mózg, aby przejąć informacje z brzucha, czy jeszcze chcesz jeść, czy nie
- gdy jesteś głodna nigdy nie żuj gumy - brzuch dostarcza mózgowi informacje, że coś żujesz i jedzenie jest w drodze, a tak na prawde nic nie dostanie
- pójdź ze sobą na kompromis i zrezygnuj z czegoś. Na przykład wybierz sobie jeden dzień w tygodniu, kiedy będziesz jadła TROCHĘ słodyczy. Ale pamiętaj: NIE ZJADAJ SŁODYCZY ZA CAŁY NASTĘPNY TYDZIEŃ. Wtedy to nic nie da. W ciągu tygodnia unikaj słodyczy, fast-food'ów, słonych przekąsek i mega kalorycznych dań.

Pamiętaj, że sport też jest ważny.
Nie stosuj "super - diety" one nie działają, a tylko niszczą organizm.

Łapcie te fotki. Niech będą dla Was motywacją