*Od producenta*:
Pogrubiający tusz do rzęs z kremowo-żelową formułą - bez grudek, bez sklejania, bez rozmazywania. Idealnie wyprofilowana szczoteczka intensyfikująca objętość dopasowuje się do kształtu rzęs, a włoski o różnej długości i formie wachlarza docierają do każdej z nich i rozdzielają je od nasady aż po końce. Innowacyjna kremowo-żelowa i jedwabiście gładka formuła z kolagenem, keratyną i proteinami, pozwala stopniować objętość rzęs, zachowując ich elastyczność i miękkość.Testowana przed okulistów. Może być stosowana przez osoby noszące szkła kontaktowe.
Do 6x grubsze rzęsy!Jedwabiście gładkie!
BEZ GRUDEK
BEZ SKLEJANIA
BEZ ROZMAZYWANIA
*Co o tym sądzę?*:
Szczoteczka jest fajna, duża, dobrze wyprofilowana. Od razu jednak pojawia się jeden problem- pozostaje na niej stanowczo za dużo tuszu!
Nie bądźmy za wybredne, bo da się to jakoś przeżyć... Posuńmy się krok do przodu... I znowu wielkie BUM!
Nie rozumiem fenomenu słów "Do 6x grubsze rzęsy!". Pogrubienie? Z której strony ja pytam? Faktycznie - rzęsy to ona WYDŁUŻA, ale NIE POGRUBIA!
Jeżeli chodzi o dalsze aspekty...
*Bez grudek i bez sklejania? Ok, z tym mogę się zgodzić.
*Bez rozmazywania? Jak najbardziej. Utrzymuje się na rzęsach bardzo ładnie przez cały dzień.
*Kolejny problem pojawia się przy demakijażu. Tusz bardzo ciężko jest zmyć. U mnie pojawiało się wrażenie, że produkt dosłownie wtopił się w rzęsy. Bez dobrego mleczka lub płynu ani rusz!
* Producent zapewnia nas, że produkt był testowany przez okulistów i może być stosowany przez osoby noszące szkła kontaktowe. Ja akurat do takich osób się zaliczam. Ciężko mi jednak mieć jakieś porównanie, bo ja nie ważne jakiego tuszu do rzęs używam (czy jest to z wyższej drogeryjnej półki, czy najzwyklejszy za 5 zł) nie odczuwam żadnego dyskomfortu związanego z noszeniem soczewek.
*Pojemność* : 10 ml
*Cena regularna* : 39,00 zł ( często dostępny w katalogu za 16,99 zł)
*Dostępność* : Avon
*Ogólna ocena* : 3/10 - Oczekuję od tuszu znacznie więcej.
*Czy kupię ponownie* : Zdecydowanie nie. Wolę sięgnąć po sprawdzonego SuperShocka lub po produkt drogeryjny.
Pogrubiający tusz do rzęs z kremowo-żelową formułą - bez grudek, bez sklejania, bez rozmazywania. Idealnie wyprofilowana szczoteczka intensyfikująca objętość dopasowuje się do kształtu rzęs, a włoski o różnej długości i formie wachlarza docierają do każdej z nich i rozdzielają je od nasady aż po końce. Innowacyjna kremowo-żelowa i jedwabiście gładka formuła z kolagenem, keratyną i proteinami, pozwala stopniować objętość rzęs, zachowując ich elastyczność i miękkość.Testowana przed okulistów. Może być stosowana przez osoby noszące szkła kontaktowe.
Do 6x grubsze rzęsy!Jedwabiście gładkie!
BEZ GRUDEK
BEZ SKLEJANIA
BEZ ROZMAZYWANIA
*Co o tym sądzę?*:
Szczoteczka jest fajna, duża, dobrze wyprofilowana. Od razu jednak pojawia się jeden problem- pozostaje na niej stanowczo za dużo tuszu!
Nie bądźmy za wybredne, bo da się to jakoś przeżyć... Posuńmy się krok do przodu... I znowu wielkie BUM!
Nie rozumiem fenomenu słów "Do 6x grubsze rzęsy!". Pogrubienie? Z której strony ja pytam? Faktycznie - rzęsy to ona WYDŁUŻA, ale NIE POGRUBIA!
Jeżeli chodzi o dalsze aspekty...
*Bez grudek i bez sklejania? Ok, z tym mogę się zgodzić.
*Bez rozmazywania? Jak najbardziej. Utrzymuje się na rzęsach bardzo ładnie przez cały dzień.
*Kolejny problem pojawia się przy demakijażu. Tusz bardzo ciężko jest zmyć. U mnie pojawiało się wrażenie, że produkt dosłownie wtopił się w rzęsy. Bez dobrego mleczka lub płynu ani rusz!
* Producent zapewnia nas, że produkt był testowany przez okulistów i może być stosowany przez osoby noszące szkła kontaktowe. Ja akurat do takich osób się zaliczam. Ciężko mi jednak mieć jakieś porównanie, bo ja nie ważne jakiego tuszu do rzęs używam (czy jest to z wyższej drogeryjnej półki, czy najzwyklejszy za 5 zł) nie odczuwam żadnego dyskomfortu związanego z noszeniem soczewek.
*Pojemność* : 10 ml
*Cena regularna* : 39,00 zł ( często dostępny w katalogu za 16,99 zł)
*Dostępność* : Avon
*Ogólna ocena* : 3/10 - Oczekuję od tuszu znacznie więcej.
*Czy kupię ponownie* : Zdecydowanie nie. Wolę sięgnąć po sprawdzonego SuperShocka lub po produkt drogeryjny.