Dzień 4: zaliczony.
Taak!!! Udało się wypiłam drożdże już bez odruchów wymiotnych.
![:) :)]()
Dziękuje bardzo Justynkowa twoja rada bardzo mi pomogła. Co prawda moje proporcje to 1/3 wywaru drożdży i 2/3 soku. Wciąż śmierdzi drożdżami ale smak jest w miarę dobry więc mogę teraz pić codziennie. xD