Dzisiaj mam troszkę leniwy dzień. Udało mi się ogarnąć i posprzątać dom wczoraj i w czwartek więc dziś jest już spokój.
Pokarm został poświęcony, mama ciasta upiekła, a więc oficjalnie można powiedzieć, że święta się rozpoczęły.
Ten dzień poświęcam na "przygotowanie" siebie na święta.
Brwi już wyregulowałam, paznokcie zrobione, została jeszcze cera i włosy.
Przy twarzy zastosuje standardowo jak co tydzień peeling cukrowy i na to krem nawilżający, a dla włosów kuracja OMO.
Przy okazji chce złożyć wszystkim blogerom Wesołych Świąt i mokrego dyngusa.![:* :*]()
Ostatnio coraz częściej mówi się o domowej wodzie owocowej. Wiadomo, że musi być bardzo zdrowa, ale ciekawa jestem czy równie pyszna. Na pewno nie długo postaram się taką zrobić.
Pokarm został poświęcony, mama ciasta upiekła, a więc oficjalnie można powiedzieć, że święta się rozpoczęły.
Ten dzień poświęcam na "przygotowanie" siebie na święta.
Brwi już wyregulowałam, paznokcie zrobione, została jeszcze cera i włosy.
Przy twarzy zastosuje standardowo jak co tydzień peeling cukrowy i na to krem nawilżający, a dla włosów kuracja OMO.
Przy okazji chce złożyć wszystkim blogerom Wesołych Świąt i mokrego dyngusa.

Ostatnio coraz częściej mówi się o domowej wodzie owocowej. Wiadomo, że musi być bardzo zdrowa, ale ciekawa jestem czy równie pyszna. Na pewno nie długo postaram się taką zrobić.