Cienie w kremie - ulubiony letni kosmetyk?

Ostatnio w świecie kosmetycznym dość ważną rolę odgrywają cienie w kremie. Często odgrywają rolę bazy pod inne cienie, ale w lecie są dla mnie świetną alternatywą dla cieni zwykłych prasowanych. Nałożenie takiego cienia trwa sekundę nie potrzebujemy do nich pędzla ani żadnej pacynki, zazwyczaj te cienie są bardzo trwałe, fajnie prezentują się na oku. Ja mam kilka swoich ulubionych którymi mogę wykonać prawie pełny makijaż oka.
Zastosowania:
-świetnie sprawdzają się jako baza pod cienie,
-jako eyelinery, możemy danym kolorkiem zrobić sobie kreskę,
-samodzielnie jako cienie,
-często używam je także jako rozświetlacz na policzki.

Ja w swojej kosmetyczce posiadam takie:





Po kolei:
1. Essence - A new League - 01 my caddy in the wind



2. Essence - Ballerina Backstage - 03 grand-plie in black



3. Essence - stay all day - 02 glammy goes to...



4. Catrice - Hidden World - C02 - Yes I Wood



5. Catrice - Made to stay - 040 Lord Of the blings



6. Maybelline - Color Tattoo 24hr - 20 Turquoise Forever



7. Maybelline - Color Tattoo 24hr - 45 Infinite White



8. Avon - light beige - jest to niby tylko baza pod cienie, ale z racji beżowego koloru na powiece, świetne sprawdza się jako cień.