Witajcie!
Gumowe bańki chińskie, choć wykorzystywane w celach leczniczych, wśród kobiet zyskały ogromną popularność głównie jako przyrząd do masażu antycellulitowego. Choć na profesjonalny zabieg najlepiej umówić się do masażystki (cena ok. 40 - 60 PLN), masować możesz się także samodzielnie - technika nie jest zbyt skomplikowana, wystarczy odrobina cierpliwości i wprawy.
Jak działają bańki chińskie?
Antycellulitowy masaż bańką chińską polega na zasysaniu kawałka skóry (ściskamy bańkę w dłoni, przykładamy do ciała, rozluźniamy uścisk) i wykonywaniu podłużnych lub kolistych ruchów w kierunku węzłów chłonnych. Przed masażem należy nasmarować ciało oliwką - wówczas bańka będzie łatwo ślizgała się po skórze. Z początku zabieg może być bolesny, jeśli skóra zassie się zbyt mocno. Czasami bańki chińskie zostawiają ślady w postaci niewielkich siniaków albo "malinek". Ważne jest, aby nie przytrzymywać bańki z zassanym kawałkiem skóry w jednym miejscu, tylko od razu wykonywać delikatne ruchy.
Tutaj Filmik jak się masować: www.ofeminin.pl/(…)masaz-banka-chinska-wideo-f14482…
Masaż bańkami chińskimi trwa około 15-20 minut i powinno się go powtórzyć w 10-12 seriach (w 3-dniowych odstępach). Po miesiącu efekty są widoczne gołym okiem.
Ile kosztują bańki chińskie i gdzie można je kupić?
Średnia cena zestawu 4 baniek wynosi około 20 - 30 PLN. To niewiele, zważywszy na ich trwałość. Ja kupiłam swoje w aptece, dostępne są także na allegro.
Używam baniek co dwa dni od 2 tygodni.
Masaż wcale nie jest taki zły jak myślałam, a efekty widać- skóra jest jędrniejsza, cellulit mniejszy. Czuję, że do lata będzie prawie niewidoczny!
źródło: ofeminin.pl
♥ ♥ ♥
Zapraszam również na:
Facebooka:
www.facebook.com/pages/Fashion-by-fit/141869829202674
Blogspota:
fashionbyfit.blogspot.com/
♥ ♥ ♥
Pozdrawiam!
Fit
xoxo