Sekrety urody azjatek.

Od jakiegoś czasu zainteresowałam się urodą wiecznie młodych azjatek.Przeczytałam wiele różnych artykułów które teraz chciałabym wam przybliżyć
Zapraszam do lektury:
1.Najważniejszą zasadą jest brak opalania.W klimacie w którym żyją jest o to trudno dlatego stosują kremy z wysokimi filtrami w lato jak i zimę.Nie od dziś wiadomo że promieniowanie słoneczne mimo ładnego wyglądu przynosi niestety nieporządane efekty .Mianowicie przyczynia się do starzenie skóry.Dzięki ochronie filtrami skóra azjatek nie jest bardzo narażona na promieniowanie co działa na ogromną korzyść dla ich
2.Pielęgnacja. Azjatki przykładają dużą wagę do pielęgnacji. Ich demakijaż potrafi składać się z kilkunastu kosmetyków.Poranny i wieczorny rytuał to 1.Oczyszczanie bez wody tzn. demakijaż z masażem. 2.Mycie z wodą, zazwyczaj myją pianką, żelem lub specjalnym mydełkiem. 3.Tonizowanie, złuszczanie, ewentualnie zwężanie porów..Do kąpieli dolewają szklankę sake
.
3.Dieta.Od nastolatki azjatka stara się zdrowo odżywiać,uprawiać sport.Są przekonane że zimne napoje zmniejszają

4.Makijaż.Azjatki lubią się malować i wcale tego nie ukrywają, ale mają takie dni w których nie tolerują żadnych kosmetyków oprócz tych do pielęgnacji.Do twarzy używają perłowego pudru który wybiela i zwęża
5.Depilacja.Azjatki golą całe ciało. Nogi, ręce, a nawet... twarze.
Ich jasna cera sprawia, że włoski mocno widać, więc regularnie się ich pozbywają.
6.Próbują nie marszczyć czoła czy mrużyć

To już wszystkie moje przemyślenia na ten temat.Zazdroszczę im porcelanowej cery i figury . Postaram się teraz wdrażać  w życie te odnośniki,(chyba podaruję sb punkt piąty o depilacji CAŁEGO ciała) może moja skóra na starość mi podziękuje