Od pewnego czasu panuje szał na pewną szczotkę, która ułatwia rozczesywanie włosów... Mikołaj był tak szczodry, że trafiła i do mnie.
Stwierdziłam, że cały czar tego wynalazku to *gładko zakończone ząbki*...
I żeby to sprawdzić kupiłam szczotkę z podobnymi ząbkami.
Wiecie co...?
Jak dla mnie jest *genialna* !
Ogarnia moje loki nawet po umyciu (loki rozczesujemy tylko na mokro, inaczej efekt owieczki Dolly murowany
).
Jest wygodna, ma fajne kolory (mój to jakiś taki fiolet).
Nie ciągnie i nie wyrywa włosów, dobrze je rozczesuje, nie powoduje, że się elektryzują.
I mieści się w mojej wypchanej po uszy torebce![:D :D]()
A cena: ok. 12 złotych.
Czego chcieć więcej?
Jak dla mnie trzy razy tak, tak, tak!
A jak znowu wpadnę do Super Pharmy (bo tam ją kupiłam) to kupię w innych kolorach![:) :)]()
Stwierdziłam, że cały czar tego wynalazku to *gładko zakończone ząbki*...
I żeby to sprawdzić kupiłam szczotkę z podobnymi ząbkami.
Wiecie co...?
Jak dla mnie jest *genialna* !
Ogarnia moje loki nawet po umyciu (loki rozczesujemy tylko na mokro, inaczej efekt owieczki Dolly murowany

Jest wygodna, ma fajne kolory (mój to jakiś taki fiolet).
Nie ciągnie i nie wyrywa włosów, dobrze je rozczesuje, nie powoduje, że się elektryzują.
I mieści się w mojej wypchanej po uszy torebce

A cena: ok. 12 złotych.
Czego chcieć więcej?
Jak dla mnie trzy razy tak, tak, tak!
A jak znowu wpadnę do Super Pharmy (bo tam ją kupiłam) to kupię w innych kolorach
