*Pamiętacie wszorajszą recenzję Dermeny? Zakupiłam kolejne opakowanie (stare było sprzed roku)...czy coś się zmieniło?*
Zmieniło się to co dla oka widoczne, czyli *nowe opakowanie*, a dokładniej jego wizualna strona. Dodano *notkę o tym jak stosować szampon* (wcześniej informacje były tylko na ulotce). Wprawdzie skład pozostał bez zmian, ale mam wrażenie że szampon ma *bardziej gęstą konsystencję*, choć wciąż jest dość rzadki. Nowe opakowanie dostaje duży plus za... *w końcu normalną zatyczkę !* O ile ze starą trzeba było się siłować oburącz, to z tą leciutko otwiera i zamyka się buteleczkę.
*Podsumowując - nowe oblicze Dermeny na plus.*
